XXIII Niedziela Zwykła
Effatha – to znaczy: Otwórz się! – te słowa wypowiada w Ewangelii Jezus do głuchoniemego, któremu przemierzając posiadłości Dekapolu, przywraca słuch i mowę. To uzdrowienie nawiązuje do mesjańskiego proroctwa, które wybrzmiewa w pierwszym czytaniu: Wtedy przejrzą oczy niewidomych i uszy głuchych się otworzą. Wtedy chromy wyskoczy jak jeleń i język niemych wesoło wykrzyknie. To Jezus jest Mesjaszem, który wypełnia starotestamentalne proroctwa. Historia uzdrowienia, którą przedstawia nam dzisiejszy fragment Ewangelii, mówi nie tylko o przywróceniu zdrowia fizycznego, ale również i duchowego. Ewangelia wskazuje nam, że człowiek potrzebuje otwarcia na Boga i na Jego słowo.
Otwarcie na Boga bywa niekiedy wymagające i trudne. W drugim czytaniu św. Jakub przestrzega braci w wierze, aby nie wynosili ludzi bogatych nad biednych: Bracia moi, niech wiara wasza w Pana naszego, Jezusa Chrystusa uwielbionego, nie ma względu na osoby. Wydaje się, że jako ludzie wierzący wiemy doskonale, że człowiek ubogi nie jest w niczym gorszy od zamożnego. Każdy jednak przyzna, że są ludzie, z którymi żyje nam się lepiej, a są tacy, z którymi nie chcielibyśmy mieć wiele wspólnego. Teoretycznie wiemy, że wiara nie ma względu na osoby, ale praktycznie trudno jest wcielić tę zasadę w życie. Jak poradzić sobie w takiej sytuacji? Effatha – to znaczy: Otwórz się! Otwórz się na Boga i na Jego słowo! Bóg zwraca się do każdego indywidualnie, bo każdego zna i wie, jakie są nasze potrzeby i braki. Jeśli jednak nie otworzymy naszych uszu i naszych serc, Jego wołanie echem odbije się od drzwi. Ale co to znaczy, że mamy się otworzyć?
Kiedy zajrzymy do słownika, przeczytamy w jednej z definicji, że „otworzyć się” to znaczy stać się gotowym i chętnym na zmiany, na przyjęcie czegoś nowego. To określenie trafnie określa jeden z aspektów otwarcia duchowego. Zatem otwarcie się na słowo Boga musi wiązać się z tym, że jestem gotowy na zmiany w moim życiu. Drogą do tej zmiany wskaże mi słowo Boga, a efektem mojej drogi będzie postawa otwartości wobec drugiego człowieka, wyrażająca się w tym, że moje serce nie będzie klasyfikowało ludzi na lepszych i gorszych, ze względu na ich społeczny status, umiejętności, charakter czy usposobienie względem mnie.
Inna definicja „otwarcia się” określa to wyrażenie jako stać się dostępnym. Dostępność wiąże się z dyspozycyjnością do tego, do czego Bóg mnie zaprasza, a często zaprasza mnie do czegoś dla mnie nowego, nieznanego. Zakończyły się wakacje uczniów szkół podstawowych i średnich, trwają jeszcze wakacje studentów i tych, którzy studentami staną się wraz z rozpoczęciem roku akademickiego. Może sam zastanawiasz się, do czego wzywa cię Bóg? Może już to wiesz, ale nie masz odwagi stać się dostępnym, dyspozycyjnym, otwartym na Boga?
Effatha – to znaczy: Otwórz się! Otwórz się na słowo Boga, otwórz się na tego człowieka z którym ci może nie po drodze, otwórz się zmiany, otwórz się na coś nowego, stań się dostępnym i dyspozycyjnym dla Boga! Do tego On cię dzisiaj wzywa!